"Nie tylko kwestie narodowe i etniczne". W Łodzi rusza Festiwal Wielu Kultur
W Łodzi 3 października rusza Festiwal Wielu Kultur. - Nie ograniczamy się tylko do kwestii narodowych i etnicznych - mówiła w Trójce Agata Siwiak z zespołu programowego festiwalu. Wydarzenie potrwa do 12 października.
Marcin Masecki zainauguruje muzyczną część festiwalu Łódź Wielu Kultur
Foto: Cezary Piwowarski/Polskie Radio
Festiwal Łódź Wielu Kultur ma swoje korzenie w wydarzeniu znanym wcześniej jako Festiwal Dialogu Czterech Kultur, a potem Festiwal Łódź Czterech Kultur. Powstał niemal 25 lat temu, w czasie, gdy Łódź próbowała odnaleźć się po trudnych zmianach lat 90. – szukając nowej tożsamości i odbudowując poczucie wspólnoty.
"Nie ograniczmy kultury tylko do kwestii narodowych i etnicznych"
Od początku Festiwal miał ważną misję: przywracać dumę z lokalnej historii i przypominać, że Łódź była i jest miastem wielu kultur. Miastem, które budowali razem Polacy, Żydzi, Niemcy, Rosjanie i inni – a jego różnorodność była zawsze siłą, nie słabością.
- Dziś pojęcie "kultura" ma zupełnie nowy wymiar. nie ograniczmy kultury tylko do kwestii narodowych i etnicznych - mówiła Agata Siwiak w audycji "Terra Kultura". - Mówimy również o kulturze feministycznej, queerowej, ekologicznej, także o kulturze pracy - opowiadała Agnieszce Obszańskiej gościni audycji.
Organizatorzy zapowiadają, że towarzyszy im również etyka troski, myślenie równościowe, upodmiotawianie rożnych grup, także istot nieludzkich.
Jubileusz "Ziemi obiecanej" w kontekście praw pracowniczych i migracji
Agata Siwiak podkreśla, że w tym roku będą dominowały wątki lokalne, ale też będzie globalne. - Wypada właśnie 50-rocznica premiery "Ziemi obiecanej" w reżyserii Andrzeja Wajdy. Film pokazuje Łódź, która była najszybciej rozwijającym się miastem w Europie. Ale film ma takie punkty, które nigdy nie był przedyskutowane: skąd pochodziła bawełna, która budowała bogactwo Łodzi? - pyta gościni Trójki. - Ona pochodziła z plantacji z Ameryki Północnej i była uprawiana przez zniewolonych ludzi. Ten postkolonialny wątek łączy się z tym, czym żyjemy dzisiaj, z kwestią praw pracowniczych, z kwestią migrancką, z kwestią bycia w wielokulturowej społeczności i z kwestą praw człowieka - wyjaśnia Agata Siwiak.
Bardzo ważna jest obecność osób artystycznych afropolskich na festiwalu: wśród nich są choreografka Nika Kimaty, Ifi Ude i inne. Festiwal Wielu Kultur po podróż po postindustrialnych przestrzeniach, ale tez pałacach. W jest programie m.in. wietnamski queer, a część muzyczną festiwalu zainauguruje Marcin Masecki, który zagra bluesowe "Pieśni Pracy".
Festiwal Wielu Kultur lustrem, w którym przegląda się Łódź
Organizatorzy Festiwalu Łódź Wielu Kultur zapowiadają, że chcą być lustrem, w którym Łódź może się przejrzeć. Chcą jednocześnie być przestrzenią, która pomaga w zmianie. Budują miasto przyszłości: otwarte, czułe, zróżnicowane, świadome.
Festiwal będzie gościł artystów z różnych dziedzin: teatru, performansu, literatury, muzyki, tańca, sztuk wizualnych i aktywizmu. Chcemy łączyć scenę międzynarodową z lokalną, duże instytucje kultury z małymi organizacjami non-profit, osoby rozpoznawalne z tymi, które działają „po cichu”, ale równie ważnie.