"Ten film lepiej odbierają kobiety" - mówi scenarzysta "Kulej. Dwie strony medalu"

Trwa Tarnowska Nagroda Filmowa, która jest jednym z najstarszych festiwali filmowych w Polsce. Na miejscu jest plenerowe studio Trójki. Ryszard Jaźwiński rozmawiał Rafałem Lipskim, współscenarzystą filmu "Kulej. Dwie strony medalu". - To film bokserski, który lepiej odbierają kobiety, niż mężczyźni - mówił scenarzysta w audycji "Fajny film". 

"Ten film lepiej odbierają kobiety" - mówi scenarzysta "Kulej. Dwie strony  medalu"

Kadr z filmu "Kulej. Dwie strony medalu"

Foto: Next Film Presspack/Grzegorz Press Watchout Studio

Podczas tegorocznej, 39.edycji festiwalu, prezentowanych jest 13 filmów fabularnych i jeden dokumentalny. Wśród pokazywanych produkcji jest film w reżyserii Xawerego Żuławskiego "Kulej. Dwie strony medalu"

Historia pary, która zmaga się z systemem i własnymi słabościami

Film opowiada historię Jerzego i Heleny Kulejów – najbardziej barwnego małżeństwa Polski lat 60-tych. On – legendarny bokser, podwójny mistrz Europy i ośmiokrotny mistrz Polski, który jako jedyny polski pięściarz wywalczył dwa złota olimpijskie. Jego żona to silna kobieta, która stała u jego boku, ale nie chciała na zawsze pozostać w jego cieniu.

- To historia pary, która boryka się za pogonią po drugi tytuł mistrza olimpijskiego, ale też o zmaganiach z system, z własnymi słabościami i patriarchatem lat 60, Marcem 68 i paroma innymi sytuacjami, które wydarzyły się po drodze - opowiadał w audycji "Fajny film" scenarzysta Rafał Lipski. 


Film pokazuje wielowymiarową historię sportowca, jego triumfów na ringu, kolorytu epoki, ale także opowieść o burzliwych losach małżeństwa Kulejów, w którym wielka miłość była wystawiona na próbę radzenia sobie z wielkim sukcesem.

- To jeden z tych filmów bokserskich, który lepiej odbierają kobiety niż mężczyźni - zauważa gość Trójki.

Konsultacje z żoną Jerzego Kuleja

Rafał Lipski opowiada, że jako autor scenariusza konsultował rolę filmowej Heleny Kulej z żoną Jerzego Kuleja. - Reżyser, Xawery Żuławski, wolał nie spotykać się z żoną boksera, by nie zaburzać sobie wizji tej postaci. 

- Pani Helena i syn boksera, Waldemar Kulej, okazali się bardzo otwartymi i szczerymi osobami - opowiada autor scenariusza.



- Bardzo szybko udało się nam wejść w takie rejestry wspomnień, do których pani Helena dawno nie wracała. Nie będę ukrywał, że było dużo wzruszeń. Dzięki tym spotkaniom film nabrał takiej konwencji, jaka okazała się finalną - podsumowuje rozmówca Ryszarda Jaźwińskiego.

Rafał Lipski opowiadał również o spotkaniu z widzami po projekcji filmu w Tarnowie. - Bardzo wdzięczna publiczność, pora późna, zaczęliśmy spotkanie po godz. 22, a mimo to bardzo wiele osób zostało. Film został dobrze odebrany, to cieszy - podsumował scenarzysta.

Film można obejrzeć w streamingu w serwisie Amazon Prime Video i SkyShowtime.

39. Tarnowska Nagroda Filmowa potrwa do 7 czerwca. Trójka jest patronem medialnym imprezy