"Der Tiger". Wyprawa czołgiem do jądra ciemności. Zobacz trailer
Swego czasu przebojowy "Okręt" (1981) sprawił, że Wolfgang Petersen wypłynął na szerokie wody Hollywood. Czy teraz historia załogi hitlerowskiego czołgu dowiezie Dennisa Gansela do fabryki snów?
"Der Tiger", reż. Dennis Gansel
Foto: mat. prasowe
Owiane legendą Tygrysy są bodaj najbardziej znanymi czołgami II wojny światowej. Alianci się ich bali, chociaż miały też słabe strony. Można się tylko dziwić, że dopiero teraz jeden z nich stał się bohaterem filmu.
Czołg napędzany amfetaminą
Akcja "Der Tiger" rozgrywa się w roku 1943 na froncie wschodnim. Film opowiada historię pięcioosobowej załogi niemieckiego czołgu, wysłanej z tajną misją daleko poza linię frontu. W miarę jak nafaszerowani metamfetaminą żołnierze zapuszczają się coraz głębiej na terytorium wroga, muszą stawić czoła własnym lękom i demonom. Ich misja coraz bardziej przypomina podróż w samo jądro ciemności…
Brzmi znajomo? Nic dziwnego: z opisu i po obejrzeniu trailera można się spodziewać, że film jest swoistym połączeniem, toutes proportions gardées, "Okrętu" i "Czasu apokalipsy". Inna sprawa, czy ta produkcja choć zbliży się do ich poziomu.
Antywojenne spojrzenie
Dennis Gansel, znany jest m.in. jako reżyser "Nienasyconych" (2010) oraz "Mechanik: Konfrontacja (2016). Ale też można powiedzieć, że specjalizuje się w dramatach dotykających i analizujących problem powstawania i działania nazizmu. "Fabryka zła" (2004) opowiada o niemieckim, utalentowanym nastolatku, który w 1942 roku trafia do elitarnej szkoły, gdzie poznaje prawdziwe oblicze nazistowskiego systemu. Z kolei "Fala" (2008) to oparta na faktach historia mającego dramatyczne konsekwencje nieudanego eksperymentu socjologicznego przeprowadzonego w szkole średniej, który stawia pytanie, czy wzorowany na Trzeciej Rzeszy reżim mógłby się ponownie pojawić.
W przypadku "Der Tiger" można się spodziewać, że ta historia, opowiadana z punktu widzenia hitlerowskich pancerniaków, będzie miała głęboko antywojenny wyraz, podobnie jak "Steiner. Żelazny krzyż" (1977) Sama Peckinpaha czy wspomniany już "Okręt".
Najpierw kino, potem streaming
W głównych rolach występują David Schütter ("Barbarzyńcy"), Laurence Rupp ("Cisi i śmiertelni"), Sebastian Urzendowsky oraz Yoran Leicher. Scenariusz napisali wspólnie Gansel i Colin Teevan. Producentami są Dan Maag i Frank Kusche, a film powstał przy współpracy Amazon MGM Germany i Pantaleon Films.
"Der Tiger" to także pierwszy projekt Amazon MGM Studios wyprodukowany w języku niemieckim, który trafi na duży ekran. Dotąd produkcje tej platformy trafiały głównie do streamingu lub do wybranych kin w USA i Wielkiej Brytanii. Premierę kinową w Niemczech zaplanowano na 18 września 2025 roku. Później film pojawi się także na platformie Prime Video.
"Der Tiger", reż. Dennis Gansel Piotr Radecki/k